Półmaraton Żywiecki za nami

Fizjoterapeuta Patryk z Rehabilitacji Żywiec masuje uczestnika biegu pistoletem do masażu

Półmaraton Żywiecki to nie tylko fantastyczna impreza zorganizowana przez wspaniałych ludzi, ale także prawdziwe święto dla wszystkich miłośników biegania. Co roku przyciąga biegaczy z różnych zakątków Polski (i ponad 30 innych krajów!), którzy przyjeżdżają, by zmierzyć się z wymagającą trasą wokół malowniczego Jeziora Żywieckiego. Tegoroczna, 24. edycja PKO Półmaratonu Dookoła Jeziora Żywieckiego, była pełna emocji, rekordów życiowych i… mnóstwa endorfin!

Profesjonalna organizacja i wspaniali ludzie

Na wstępie warto pogratulować Dyrektorowi biegu, Panu Mirosławowi Dziergasowi, który jak co roku stanął na wysokości zadania. Perfekcyjna organizacja sprawiła, że każdy uczestnik mógł w pełni cieszyć się rywalizacją, a jedynym zmartwieniem było to, czy uda się ukończyć bieg z wybranym celem czasowym. Jedno jest pewne: dzięki świetnemu zapleczu i pozytywnej atmosferze, wielu biegaczy przekroczyło linię mety z szerokim uśmiechem.

Strefa odnowy z Rehabilitacji Żywiec

A co po udanym (lub wyczerpującym!) finiszu? Tutaj do akcji wkroczyli nasi niezawodni fizjoterapeuci z Rehabilitacji ŻywiecBeata, Ania i Patryk, którzy przygotowali specjalną strefę odnowy. Wytchnienie po 21 kilometrach należy się każdemu, a nasi eksperci zadbali o kompleksową regenerację. Po przekroczeniu mety można było skorzystać z:

  • Masaży, które szybko rozluźniały spięte mięśnie,
  • Konsultacji z fizjoterapeutami, aby dowiedzieć się, co zrobić, by w przyszłości jeszcze lepiej przygotować się do długich dystansów,
  • Drenażu limfatycznego, bo nawet najbardziej wytrwałe nogi zasługują na chwilę wytchnienia i poczucie lekkości,
  • Masażu pistoletem, który serwuje dość „zdecydowane” wrażenia, ale pomaga w skutecznym rozluźnieniu mięśni,
  • Strefy rolowania, dla tych, którzy lubią brać sprawy w swoje ręce i samodzielnie zadbać o regenerację.

Nie ma co ukrywać – 21 km potrafi dać w kość, a solidna porcja fachowej opieki to dla wielu biegaczy zbawienie. Nasza strefa odnowy cieszyła się sporym powodzeniem, a każdy, kto postanowił tam zajrzeć, wychodził z nieco lżejszymi nogami i szerokim uśmiechem na twarzy.

Emocje, wspomnienia i plany na przyszłość

Podczas takich zawodów najważniejsza jest atmosfera i ludzie, dzięki którym można poczuć niesamowitą energię. Tegoroczny Półmaraton Żywiecki po raz kolejny pokazał, że bieganie potrafi jednoczyć, dawać radość i satysfakcję z przekraczania własnych granic. Cieszymy się, że mogliśmy wnieść swój wkład w to wyjątkowe wydarzenie – zarówno dopingując zawodników, jak i dbając o ich kondycję po biegu.

Mamy nadzieję, że ci, którzy w tym roku zasmakowali atmosfery półmaratonu, przyjadą także za rok, a może nawet zachęcą do startu swoich bliskich i znajomych. A my? My już teraz zacieramy ręce i planujemy kolejne niespodzianki dla biegaczy, aby 25. edycja była jeszcze bardziej wyjątkowa.

Do zobaczenia na następnych zawodach! Życzymy wszystkim biegaczom pełnego energii treningu i braku kontuzji!

Przejdź do treści