W zawiązku z interwencją Policji w nocy z 30 na 31 października, w trakcie której potwierdzono, iż lekarka pełniąca nocny dyżur pozostawała pod wpływem alkoholu, dyrekcja Szpitala Żywiec podjęła decyzję o natychmiastowym odsunięciu lekarki od pełnienia obowiązków i jednocześnie o rozwiązaniu z nią umowy współpracy.
Wyrażamy ubolewanie z zaistniałej sytuacji. Godzi ona w kluczowe wartości, którymi się na co dzień kierujemy. Bezpieczeństwo, zdrowie i komfort pacjentów są naszym najwyższym priorytetem.
Występek lekarki z całą mocą potępiamy, jako zachowanie rażąco nieodpowiedzialne i niezgodne z etyką lekarską. Traktujemy je też jako wyraz braku szacunku dla wszystkich osób pracujących w naszym szpitalu.
Od początku działalności Szpitala Żywiec nie odnotowaliśmy podobnego incydentu. Do tej pory nie zdarzyło się też, by ktokolwiek zgłosił wątpliwości o podobnym charakterze względem któregokolwiek członka personelu placówki.
W przypadku konieczności Szpital będzie współpracował z Policją w ramach dalszego wyjaśniania okoliczności zdarzenia




