Od 1 czerwca do załogi Szpitala Żywiec dołączył nowy zespół chirurgów, który w tym składzie leczy chorych od kilkunastu lat. Lekarze już pracują na nowo otwartym Oddziale Chirurgii Ogólnej i Onkologicznej II. Wiedzę i doświadczenie zdobywali pracując między innymi w Klinice Chirurgii Przewodu Pokarmowego w Katowicach pod kierownictwem Prof. Zygmunta Górki, a po jego przejściu na emeryturę – Prof. Pawła Lampe. Ilości wykonanych zabiegów plasowały chirurgów w ścisłej czołówce szpitali województwa śląskiego.
Chirurdzy zdecydowali się podjąć pracę w Żywcu, gdyż Szpital oferuje chorym doskonałe warunki leczenia, a lekarzom rozwój i stabilność zatrudnienia. Nowy oddział będzie się skupiać na leczeniu pacjentów z chorobą nowotworową, oferując szerokie spektrum zabiegów, w tym leczenie nowotworów żołądka, przełyku, jelita grubego, dróg żółciowych czy tarczycy. Lekarze wykonują operacje nowotworów piersi zapewniając pacjentkom leczenie oszczędzające gruczoł piersiowy, ocenę węzła wartowniczego, a w przypadkach konieczności amputacji gruczołu piersiowego natychmiastową rekonstrukcję. Dodatkowo rozwijają zabiegi laparoskopowe wykonując resekcje guzów nowotworowych. Lekarze od wielu lat stosują zasady skojarzonego leczenia nowotworów odbytnicy, co skutkuje bardzo małym odsetkiem amputacji odbytnicy w przypadku nowotworu, a tym samym zapewnia chorym normalne funkcjonowanie. Oprócz zabiegów onkologicznych lekarze wykonują również zabiegi z chirurgii ogólnej w takich schorzeniach jak choroba Crohna, wrzodziejące zapalenie jelita grubego czy choroba uchyłkowa.
Musimy dołożyć wszelkich starań, by pacjent czuł, że jest w naszym Szpitalu najważniejszy. Szpital zapewnia pacjentom godne, komfortowe warunki, pielęgniarki muszą mieć dla chorego czas. Na oddziale bez przerwy musi znajdować się lekarz, który w każdej chwili może udzielić pacjentowi informacji na temat jego zdrowia – wylicza ordynator dr n.med. Jarosław Słota. Choć wydaje się to oczywiste, bez względu na nawał pracy i zmęczenie, do pacjenta należy podchodzić z uśmiechem i empatią – dodaje. Jak mówi ordynator, najważniejszym jest, by pacjent ze zdiagnozowanym nowotworem nie musiał czekać kilka tygodni na operację. – Staramy się tak funkcjonować, by pacjenci nowotworowi mogli jak najszybciej trafić na stół operacyjny. Szpital Żywiec ma potencjał, aby chory był leczony w sposób nowoczesny, efektywny i czuł się zaopiekowany.